Marcin Osowski – dietetyk kliniczny

Specjalizuję się w pomaganiu pacjentom w różnych jednostkach chorobowych, ze szczególnym uwzględnieniem żywienia dzieci (ównież dzieci uprawiających sport), kobiet ciężarnych i karmiących.

Magistra dietetyki obroniłem na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach, gdzie obecnie jestem w trakcie studiów doktoranckich. Pracuję od wielu lat jako wykładowca akademicki Śląskiej Wyższej Szkoły Medycznej w Katowicach. Dietetycznie szczególnie zainteresowany wpływem spożycia kawy na zdrowie człowieka.
Jestem współautorem publikacji naukowych w renomowanych czasopismach w języku polskim i angielskim. Walczę z nienaukowym i populistycznym podejściem do dietetyki i dietetycznym ekstremizmem. Prywatnie jestem mężem i ojcem trójki wspaniałych dzieciaków.

Bartłomiej Dorożyński – dietetyk sportowy

Jestem absolwentem Śląskiej Wyższej Szkoły Medycznej w Katowicach na kierunku dietetyka. Obecnie kontynuuję naukę na studiach magisterskich. Specjalizuje się w dietetyce sportowej, w szczególności w sportach drużynowych. Swoją wiedzę poszerzam na różnych kursach m.in. organizowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej oraz FC Barcelonę, gdzie miałem okazję zgłębić tajniki codzienności żywieniowej zawodników Blaugrany. Na co dzień zajmuje się działalnością naukową pisząc artykuły do czasopism oraz wygłaszając wykłady na temat żywienia.

Interesuje się wszelkiego rodzaju sportem, szczególnie piłką nożną i szachami, którą od najmłodszych lat trenowałem w Zabrzańskim Górniku oraz Gwarku, gdzie wielokrotnie miałem okazję zdobyć Mistrzostwo Śląska czy grać w rozgrywkach na poziomie centralnym. Doświadczenie z boiska i szatni w znaczny sposób ułatwiają mi zrozumienie codziennych potrzeb i problemów zawodników oraz zawodniczek.

Moim głównym celem we współpracy ze sportowcami jest optymalizacja ich wyników sportowych poprzez odpowiednią edukację żywieniową i spersonalizowane plany żywieniowe. Walczę z mitem niesmacznej diety oraz z bezpodstawnym eliminowaniem produktów spożywczych przez sportowców. Stawiam na stały kontakt z pacjentem oraz dostosowywanie jadłospisu do obciążeń treningowych. Dietom jednokartkowym mówię stanowcze NIE!